Infinite- Last Romeo.

Po długich tygodniach oczekiwania wreszcie się doczekaliśmy powrotu INFINITE. Jestem bardzo szczęśliwa, zwłaszcza że wrócili w maju,a maj to dla mnie i dla moich przyjaciółek bardzo ważny miesiąc (dlatego że k-pop poznałyśmy właśnie w maju).
Piosenkę usłyszałam już rano jednak teledysk mogłam obejrzeć dopiero gdy wróciłam ze szkoły. Gdy tylko wróciłam ze szkoły włączyłam komputer i byłam zachwycona tym co zobaczyłam. Teledysk był po prostu idealny. Jest trochę mroczny ale nie nie przesadzili z tym. Ich stroje, fryzury i makijaż również mi się podobają, a choreografia jak zwykle jest świetna. Dodatkowym plusem jest to że chłopacy nie mieli kontaktu fizycznego (cielesnego) z tą dziewczyną której zresztą za dużo tam nie nie ma. Muszę również wspomnieć o tym uśmiechu L'a, bo to dodało temu teledyskowi takiego uroku Co do piosenki to już za pierwszym posłuchaniem mi się spodobała. Po zwiastunie myślałam że to będzie spokojniejsza piosenka jednak zostałam mile zaskoczona. W tej piosence jest tak dużo energii i życia. Cały czas ją nucę pod nosem bo jest tak wspaniała. Sungyeol za dużo to do śpiewania nie miał, jak zwykle. Teledysk jest tak fantastyczny jak piosenka.

Przed chwilą skończyłam słuchać ich albumu. Cały album jest fantastyczny choć kilka utworów mogliśmy usłyszeć już wcześniej (chyba dwa). Wszystkie utwory podobają mi się tak samo wiec ulubionego nie mogę wybrać (na razie gdy posłucham go kilka razy to zdanie na pewno zmienię). Fajnie że na tej płycie jest INFINITE F oraz solowy utwór Sunggyu i Woohyun'a. Cały album jest wspaniały i zachęcam wszystkich do posłuchania go.
INFINITE- SEASON 2